Oczyszczanie twarzy męskiej – szybko i skutecznie!

Oprócz różnic na plus, należy tu wskazać także na różnice na minus. Męskie hormony sprawiają, że gruczoły łojowe w skórze działają z większą intensywnością, przez co męska skóra jest bardziej tłusta niż u kobiet. Czym to skutkuje? Tendencją do trądziku! Udowodniono, że mężczyzn częściej dotyka ten problem, a przebieg trądziku jest też bardziej intensywny.

W tym właśnie momencie powinieneś sobie uświadomić, że codzienna pielęgnacja twarzy męskiej nie może być spychana na dalszy plan. Przetłuszczanie się skóry należy regulować, a podstawą tego działania jest właśnie regularne oczyszczanie twarzy. Na twarzy każdego dnia pojawia się wiele zabrudzeń, a im więcej sebum skóra produkuje, tym więcej tych niepożądanych substancji na niej osiada.

Wielu mężczyzn na co dzień przemywa twarz samą wodą. Owszem, daje to lekkie uczucie odświeżenia, ale w żadnym razie nie pozwala dokładnie umyć skóry. Pomyśl sam – czy pod prysznicem wystarczyłoby Ci samo opłukanie ciała wodą? Na skórze pozostałaby tłusta warstwa, zwłaszcza na plecach, ramionach i klatce piersiowej. Nie inaczej jest ze skórą twarzy. Sama woda nie pozwala pozbyć się wszystkich zanieczyszczeń, może zmyć jedynie te, które są rozpuszczalne w wodzie. Te natomiast, które rozpuszczają się w tłuszczach, zostaną na skórze. Staną się pożywką dla bakterii. A te przecież mogą prowadzić do wyprysków. Niedokładnie oczyszczona skóra nie jest też w stanie wykorzystać pielęgnujących właściwości kremu do twarzy. Jeśli więc używasz takiego kosmetyku, zastanów się, czy ma to sens, jeśli nie przykładasz wagi do mycia twarzy.

Wnioski? Nie trzeba nosić makijażu, by być zobowiązanym do oczyszczania twarzy. Można na to też spojrzeć pod nieco innym kątem – panowie się nie malują, ale na ich twarzach rośnie zarost. To istotny czynnik, który decyduje o wadze codziennego mycia twarzy. O szczegółach przeczytasz w dalszej części artykułu.

Oczywiście woda sama w sobie nie jest zła. Wręcz przeciwnie, jest Ci wręcz niezbędna do tego, byś mógł skutecznie użyć wybranego żelu do mycia twarzy dla mężczyzn. Jednak jaką temperaturę powinna mieć woda do mycia twarzy? Może to pytanie wydaje Ci się ciut (no dobrze: nawet bardzo) przesadzone, jednak uwierz nam na słowo – to ma znaczenie!

Wielu panów preferuje mycie twarzy w zimnej wodzie – zwłaszcza o poranku – by się orzeźwić i przegonić resztki snu. „Preferuje” to może za duże słowo – taka praktyka to dla nich po prostu konieczność, by szybko postawić się na nogi. Rzeczywiście zimna woda skutecznie pobudza, ale nie jest specjalnie korzystna dla cery. Inni natomiast wolą myć twarz bardzo gorącą wodą – np. wieczorem albo przed goleniem – bo to pozwala zmiękczyć skórę, otworzyć pory, pozwolić na łatwiejsze golenie i dokładniejsze oczyszczenie.

Dobrze, ale dlaczego właściwie ani mycie twarzy zimną wodą, ani mycie jej wodą gorącą nie jest korzystne dla skóry? Tak „ekstremalne” temperatury wody są silnym bodźcem dla skóry, wywołują szok, na który skóra musi jakoś zareagować. Ponieważ ani bardzo wysoka temperatura, ani bardzo niska nie są dla skóry przyjemne, wywołają w niej reakcję obronną. Na zimną wodę skóra zareaguje zwężeniem porów, na gorącą gwałtownym ich rozszerzeniem. Obie reakcje prowadzą do tego samego efektu – wzmożenia produkcji sebum. Skóra po umyciu będzie dążyła do równowagi, tzn. silnie rozgrzana będzie chciała się schłodzić, a schłodzona rozgrzać. Nadmierne przetłuszczenie może więc wystąpić w obu przypadkach.

Warto dodać, że gorąca woda może i skutecznie rozszerza pory i zmiękcza zarost, jednak może też działać drażniąco na skórę. Jakie jest zatem rozwiązanie? Złoty środek, czyli letnia woda! Na lekko ciepłą wodę skóra zareaguje neutralnie, tzn. pory lekko się rozszerzą, skóra i zarost nieco zmiękną, a skóra nie poczuje się wytrącona z równowagi.

Ach ten zarost… Bez względu na to, czy go golisz, czy przycinasz i stylizujesz, komplikuje sprawę oczyszczania skóry twarzy. Jedna zasada na pewno jest niezmienna: skórę pod brodą należy oczyszczać, i to regularnie! To zupełnie tak, jak z myciem głowy. Przecież to miejsce również porastają włosy, a jednak co do zasadności jej mycia nie mamy żadnych wątpliwości!

Jak podejść do sprawy, gdy na co dzień golisz swój zarost? Czy kosmetyki do golenia, które wykorzystujesz podczas zabiegu, możesz potraktować jako kosmetyki oczyszczające? Na pewno nie wprost proporcjonalnie. Niektóre kosmetyki będą przy okazji spełniały funkcje oczyszczające, inne nie.

Najprościej, a jednocześnie najtrudniej jest chyba z żelami do golenia. Konsystencja żelu – zbliżona do konsystencji żelu do mycia twarzy – sugeruje, że produktów można używać zamiennie, żelu do golenia jako produktu do mycia oraz żelu do oczyszczania jako kosmetyku do golenia. Niestety, to może być nienajlepszy pomysł! Jeśliby zagłębić się w formuły obu produktów, okazałoby się, że są one inne. Żel do golenia wcale nie musi zawierać substancji myjących, powinien natomiast zawierać składniki zmiękczające zarost oraz zapewniające odpowiedni poślizg maszynki. Żel myjący może z kolei zawierać zbyt mało substancji pianotwórczych, przez co jego używanie podczas golenia może nie być zbyt komfortowe. Czasem można się spotkać z żelami, które mają uniwersalny charakter, nadają się zarówno do mycia, jak i do golenia.

Jeśli chodzi o inne typy kosmetyków do golenia – czyli np. krem albo piankę do golenia – pomysł stosowania ich do mycia twarzy upada tak szybko, jak szybko uświadamiasz sobie, jaką konsystencję mają te produkty. Poza tym w ich składzie nie znajdziesz substancji oczyszczających. To produkty przeznaczone typowo do golenia.

To, że kosmetyki do golenia nie są specjalnie oczyszczające, powinno Cię przekonać do jeszcze jednego kroku – oczyszczania męskiej twarzy i zarostu zawsze przed przystąpieniem do golenia! Samo nałożenie kosmetyku do golenia nie wystarczy. Najpierw powinieneś pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń i – co bardzo ważne – bakterii ze skóry twarzy. Czysta skóra to zdecydowanie mniejsze prawdopodobieństwo pojawienia się krost i wyprysków po goleniu, za które przecież odpowiedzialne są bakterie wnikające do skóry przez naruszony maszynką naskórek.

A jeśli zarost jest elementem Twojego wizerunku i nie golisz go zupełnie, a jedynie podgalasz, przycinasz, trymujesz? O ile nie jesteś posiadaczem brody żyjącej własnym życiem, to z pewnością pielęgnacja skóry męskiej przy okazji pielęgnacji zarostu jest Ci doskonale znana. To dobrze! Nie ma nic gorszego niż zarost, którego nie poddaje się podstawowym zabiegom i któremu po prostu nie poświęca się czasu. Nie ma zadbanego i estetycznego zarostu bez skrupulatnej pielęgnacji twarzy męskiej. A ta zaczyna się oczywiście od oczyszczania.

Być może zainteresuje Cię także: Stylizacje brody – jak modnie nosić zarost?

Pamiętaj, że nawet najlepszy żel do mycia twarzy dla mężczyzn nie spełni w stu procentach swojego zadania, jeśli nie przyłożysz się do mycia twarzy w wystarczającym stopniu. Nie martw się – całość nie zajmie Ci więcej czasu, niż zajmuje choćby umycie głowy albo ciała pod prysznicem. Przecież chcemy Cię przekonać, że dokładne umycie męskiej twarzy może być łatwe i szybkie.

Pamiętaj tylko o kilku zasadach:

1. Nigdy nie nakładaj żelu na suchą skórę. Najpierw zwilż twarz wodą.
2. Spienianie żelu – aby kosmetyk zadziałał, musi wytworzyć pianę. Możesz go spienić między dłońmi albo bezpośrednio na twarzy, wszystko zależy od tego, jak Ci wygodniej. Jeśli nosisz zarost, prawdopodobnie łatwiej będzie Ci wytwarzać pianę bezpośrednio na nim.
3. Podczas mycia masuj delikatnie skórę opuszkami palców. Nie kończ w momencie, gdy kosmetyk się spieni. Kilka chwil dodatkowego masażu podziała jak peeling na martwe komórki naskórka oraz pobudzi krążenie krwi w skórze, dzięki czemu będzie lepiej odżywiona (czytaj: będzie wyglądać po prostu atrakcyjniej, a to pewnie przemawia do Ciebie jako mężczyzny bardziej).
4. Zwróć uwagę na szczegóły: umyj skórę w trudniej dostępnych miejscach, jak skrzydełka nosa, linia włosów. Zwróć uwagę na podbródek, zwłaszcza, jeśli tę strefę również porasta zarost.
5. Czas na płukanie: nie żałuj wody. Płucz twarz tak długo, aż nie poczujesz zupełnej czystości, a potem… dla pewności przepłucz ją jeszcze dwa razy.
6. Zamiast wycierać twarz ostrym ręcznikiem, po prostu ją osusz. Przyłóż ręcznik do twarzy w kilku miejscach, przytrzymaj go przez chwilę – to wystarczy.
7. Na koniec oczywiście posmaruj twarz swoim ulubionym kremem do twarzy dla mężczyzn!

Skupmy się jeszcze przez chwilę na potrzebach skóry tłustej ze skłonnością do wyprysków bądź trądzikiem. Czym myć twarz trądzikową? W tym przypadku należy w kosmetykach oczyszczających należy szukać kompromisu między dogłębnym oczyszczaniem a łagodzeniem podrażnień, które wywołuje trądzik. Dobrym rozwiązaniem będzie też matujący żel do mycia twarzy dla mężczyzn. Ograniczenie wydzielania sebum przez skórę to ograniczenie aktywności bakterii odpowiedzialnych za wypryski. Możesz wypróbować też żel z drobinkami peelingującymi, które pomagają odblokowywać pory i dokładniej je oczyszczać. Po taki kosmetyk sięgnij jednak dopiero wtedy, gdy wyleczysz aktywną fazę trądziku, a na Twojej twarzy nie będzie już zmian o charakterze zapalnym. Podczas oczyszczania skóry nie można bowiem dopuszczać do naruszania zmian – grozi to zaostrzeniem trądziku i rozsianiem go na całej twarzy.

Nie sam żel do mycia twarzy jest jednak istotny w oczyszczaniu cery trądzikowej. Bardzo ważne jest także ogólne zachowywanie zasad higieny. Naczelna zasada to mycie dłoni każdorazowo przed przystąpieniem do mycia twarzy. Dzięki temu nie dopuścisz do paradoksu, w którym zmywając zanieczyszczenia i bakterie z twarzy, nanosisz je ponownie poprzez brudne ręce.

Czy teraz już wiesz, czym myć twarz żeby nie mieć wyprysków, a po jaki preparat sięgnąć, gdy jesteś brodaczem? Mamy nadzieję, że po lekturze naszego przewodnika oczyszczanie twarzy stanie się dla Ciebie ważnym elementem codziennej higieny!