Pielęgnacja męska – jak dbać o skórę i brodę pod maseczką?

Jak dbać o skórę twarzy, która przez wiele godzin w ciągu dnia pozostaje zasłonięta maseczką ochronną? Wbrew pozorom nie jest to zupełnie nowy problem. Przecież pracownicy niektórych zawodów – lekarze, dezynfektorzy, tkacze, stolarze – stykają się z nim na co dzień. Dopiero niedawno zdaliśmy sobie sprawę, że konieczność używania maseczek ochronnych dotknęła nas wszystkich i tym samym uświadomiła istnienie problemu. Problemem tym są konsekwencje zdrowotne noszenia maseczek. Bo o ile maseczki chronią nas przed wirusem, to przy okazji mogą szkodzić zdrowiu skóry twarzy. W jaki sposób?

Po pierwsze – maseczka może powodować uszkodzenia mechaniczne. Zakładana wyłączne na zakupy czy na czas wizyty w urzędzie nie spowoduje tego typu problemów, jednak noszona przez kilka, kilkanaście godzin jednym ciągiem może wywołać podrażnienia i otarcia. Takie bolesne zmiany pojawiają się zwłaszcza wzdłuż kości policzkowych, a więc na delikatnej skórze przestrzeni pod oczami. Otarcia i odgniecenia wywołują przede wszystkim dokładnie przylegające, profesjonalne maski noszone przez medyków, jednak nieprzyjemne wrażenia mogą towarzyszyć noszeniu również zwykłej maseczki (jeśli tylko jest na tyle luźna, że w trakcie użytkowania nieustannie się przesuwa).

Twarz męska uchodzi za odporniejszą niż twarz kobieca. Owszem, mężczyźni nie muszą tak łatwo poddawać się otarciom spowodowanym przez maseczkę, bo mają grubszą skórę. Ta cecha nie jest jednak w stanie uchronić ich przed wszystkim, zwłaszcza przed drobnoustrojami, jakie gromadzą się na brudnej bądź nieprawidłowo używanej maseczce. I nie chodzi tu wyłącznie o możliwość zarażenia wirusem!

Aby maseczki miały jak najmniejszy wpływ na naszą skórę, musimy stosować się do zasad ich użytkowania, nieco innych dla maseczek jednorazowych oraz maseczek wielorazowego użytku. Jedna z ważniejszych zasad mówi, że maseczkę trzeba wymieniać na nową, gdy dotychczas noszona ulegnie zwilgotnieniu (pod wpływem naszego oddechu). Bakteriom dużo łatwiej jest przyczepiać się do mokrego materiału i na nim namnażać, szkodząc skórze! Czas noszenia maseczki powinien wynosić więc od kilkunastu minut do maksymalnie 2-3 godzin – wszystko zależy od tempa pojawiania się na niej wilgoci. Maseczki jednorazowej nigdy nie zakładamy ponownie (nadaje się tylko do wyrzucenia), bo to nie tylko potencjalne siedlisko wirusa, ale też bakterii odpowiedzialnych za zmiany skórne. Maskę wielokrotnego użytku należy właściwie zdezynfekować poprzez wypranie w co najmniej 60 st. C przez ok. 45 minut, a po wysuszeniu – wyprasowanie jej żelazkiem ustawionym na maksymalną temperaturę.

Przeczytaj także: Higieniczne mycie rąk – 12 zasad skutecznego mycia dłoni.

Jak widać, ani kobieca skóra, ani skóra męska nie mają lekko. Na szczęście jest parę sposobów na to, by ograniczać negatywny wpływ używania maseczek na skórę. Po pierwsze – stosujmy się do czasu używania pojedynczej maseczki i zasad dezynfekcji maseczek wielokrotnego użytku. Po drugie – zadbajmy o pielęgnację twarzy męskiej. Bardziej niż do tej pory.

Kobiety mają nieco łatwiej, bo kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy stosowały także przed pandemią. Największą pracę do wykonania mają zatem panowie, którzy dotąd nie przykładali większej wagi do pielęgnacji swojej skóry. Pielęgnacja męskiej twarzy powinna teraz oprzeć się na dokładnym jej oczyszczaniu oraz zabezpieczaniu przed czynnikami zewnętrznymi.

W pierwszej kolejności zaopatrujemy się zatem w żel do mycia twarzy dla mężczyzn oraz tonik do twarzy dla mężczyzn. Przy cerze tłustej i skłonnej do wyprysków (lub kiedy maseczka zdążyła już wywołać problem pryszczy) powinien to być antybakteryjny, dogłębnie oczyszczający żel do twarzy dla mężczyzn. Tonik zaś potrzebny jest po to, by każdorazowo po umyciu twarzy przywrócić jej fizjologiczne pH i zapobiec przesuszeniu skóry, do jakiego mogłoby dojść na skutek działania mocnych, antybakteryjnych środków myjących. Prawidłowe pH jest też kluczowe dla zachowania zrównoważonej flory bakteryjnej twarzy. Rozchwianie tej równowagi prowadzi np. do namnażania się patologicznej flory, odpowiedzialnej m.in. za trądzik. Na etapie oczyszczania ważny jest także peeling do twarzy dla mężczyzn – kosmetyk, który pozwoli pozbyć się nadmiaru martwego naskórka, zwłaszcza z części twarzy porastanej przez zarost.

Kolejny po oczyszczaniu krok to pielęgnacja kremem. Nawet podstawowe kremy do twarzy dla mężczyzn będą lepsze niż brak jakiegokolwiek kremu. Panowie z tłustą cerą powinni postawić na lekki krem nawilżający, natomiast panowie z suchą skórą – na krem o bogatszej konsystencji, bardziej odżywczy i tłusty. Taki krem będzie jak fizyczna bariera przed podrażnieniami wywoływanymi przez maseczkę. Poza tym tłusty krem odbudowuje barierę hydro-lipidową, uodparniając tym samym skórę na przenikanie drobnoustrojów.

Jakie kosmetyki do twarzy dla mężczyzn polecamy?

• Żel do mycia twarzy i zarostu NIVEA MEN Deep – z oczyszczającym aktywnym węglem;
• NIVEA MEN Sensitive Żel do mycia twarzy – dla skóry wrażliwej, bez skłonności do wyprysków;
• Łagodzący żel do twarzy NIVEA MEN Sensitive – z rumiankiem i aloesem oraz bez alkoholu, łagodzi i koi skórę, nie wywołuje dyskomfortu przy nakładaniu nawet na podrażnioną przez maseczkę twarz;
• Intensywnie nawilżający krem NIVEA MEN Protect & Care – oprócz składników nawilżających zawiera też aloes, witaminę E i prowitaminę B5;
• NIVEA MEN Intensywnie nawilżający krem dla mężczyzn do skóry wrażliwej – lekki krem-żel z witaminą E i rumiankiem, odpowiedni do cery tłustej (nie zatyka porów), a także dla mężczyzn o najbardziej wrażliwej skórze.
• NIVEA MEN Creme – najbardziej uniwersalny z kremów NIVEA, można go stosować nawet wielokrotnie w ciągu dnia.

Niezwykle ważnym zagadnieniem, które również musimy poruszyć, jest pielęgnacja brody i wąsów. Praca z domu oraz zasłanianie twarzy maseczką w przestrzeni publicznej sprawiają, że panowie nie muszą golić się tak często, jak dotychczas. Na pewno jest to pewien rodzaj ulgi dla skóry – mniej podrażnień i skaleczeń. Z drugiej jednak strony zapuszczanie brody to dla skóry nowe wyzwanie, tylko nieco innego rodzaju. Jeśli dotąd goliliśmy się codziennie czy co drugi dzień, to teraz golenie brody raz w tygodniu rzeczywiście może być odczuwane przez skórę jak zapuszczanie. Golenie działa na skórę jak peeling – ściera martwe komórki naskórka, oczyszczając tym samym cerę. Poza tym ostrze maszynki usuwa sporą część płaszcza wodnolipidowego, naturalnej flory bakteryjnej i drobnoustrojów z otoczenia.  Rzadsze golenie oznacza gorsze oczyszczanie skóry. Na skórze gromadzi się zdecydowanie więcej zanieczyszczeń i patogenów, na co również możemy reagować podrażnieniem oraz wykwitami skórnymi.

Jak poradzić sobie z tym problemem? Absolutnie nie musimy zmuszać się do codziennego golenia. W zamian powinniśmy jednak przyzwyczaić się do pielęgnacji brody. Co kryje się pod tym hasłem?

Jakie męskie kosmetyki do twarzy wprowadzić na swoją łazienkową półkę? Dotychczas stosowany balsam po goleniu polecamy zastąpić balsamem do pielęgnacji skóry i zarostu. Taki kosmetyk znajdziesz wśród produktów do twarzy i golenia od NIVEA MEN. To Balsam do skóry i krótkiej brody NIVEA MEN Sensitive. Balsam redukuje aż pięć oznak podrażnienia wywołanego przez odrastające włoski (w tym świąd).

Kto goli się codziennie, ten ma skórę względnie przystosowaną do tego zabiegu. W momencie, w którym zaczynamy golić się rzadziej, skóra „przyzwyczaja się do dobrego” i na każde kolejne golenie reaguje większym niż dawniej podrażnieniem. Możemy mieć teraz wrażenie, że nasza skóra stała się bardziej wrażliwa. Nie musimy cierpieć z tego powodu – wystarczy dotychczas stosowane kosmetyki dla mężczyzn do twarzy zamienić na te do cery wrażliwej:

• Łagodzący krem do golenia NIVEA MEN Sensitive,
• NIVEA MEN Sensitive Chłodząca pianka do golenia,
• NIVEA MEN Sensitive Recovery Regenerująca pianka do golenia,
• Łagodząca woda po goleniu NIVEA MEN Sensitive,
• NIVEA MEN Sensitive Recovery Regenerujący balsam do goleniu.

Jeśli nie chcemy często się golić, jednak długa broda wywołuje u nas dyskomfort, warto postawić na rozwiązanie pośrednie – strzyżenie brody. Strzyżenie pozwala utrzymać zarost w ryzach bez konieczności golenia włosów na gładko. Pomaga także zachować właściwą higienę twarzy pod zarostem (twarz z krótszymi włoskami łatwiej utrzymać w czystości). Do strzyżenia zarostu najlepiej zaopatrzyć się w elektryczną maszynkę z trymerem do stylizacji brody.

Dla niektórych panów czas pandemii wiąże się z jeszcze jednym problemem – samodzielną depilacją innych części ciała niż twarz. Pachy, klatka piersiowa, plecy – jak sprostać zadaniu depilacji, gdy nie można skorzystać z pomocy swojego gabinetu kosmetycznego? Dla zainteresowanych tym tematem mamy jedną naczelną poradę – stosujcie ochronny balsam po goleniu! Taki kosmetyk znajdziecie w linii NIVEA MEN. Ochronny balsam po goleniu NIVEA MEN Protect & Care to kosmetyk do całego ciała, który dzięki zawartości aloesu i prowitaminy B5 łagodzi podrażnienia powstałe przy depilacji ciała.

Nowej rzeczywistości można albo się przeciwstawiać, albo się do niej przystosować. My zdecydowanie polecamy to drugie rozwiązanie. Choć stosowanie maseczek ochronnych i konieczność dbania o siebie głównie we własnym domu może generować problemy ze zdrowiem i kondycją skóry, warto się z nimi zmierzyć. Jeszcze będzie przepięknie!

Polecamy Ci także lekturę innych związanych z tematem artykułów: Żel antybakteryjny – jak wpływa na skórę Twoich dłoni? oraz Dezynfekcja dłoni – co musisz wiedzieć?.