Fałsz, choć wiele środowisk uznaje to za prawdę. Naukowcy na Johns Hopkins University, USA postanowili obalić to twierdzenie, ale bardzo się zdziwili, uzyskując dowody przemawiające za jego prawdziwością. Ustalili oni, że 8 na 10 kobiet cierpiących na umiarkowaną i silną zgagę urodziło owłosione dzieci, a większość kobiet z niewielką zgagą lub w ogóle na nią niecierpiących rodziło łyse dzieci. W rzeczywistości jednak zgaga w ciąży dotyczy aż 90 procent kobiet, tyle samo wynosi też liczba dzieci urodzonych z włosami. Proste wyliczenia pokazują, że statystycznie na 100 dzieci rodzi się aż 81 maluchów, które mają włosy, a ich mama miała w ciąży zgagę i tylko 9 dzieci na 100, które nie mają włosów, mimo, że mama miała zgagę. Jak więc widać, zgagę i włosy łatwo powiązać, ale tak naprawdę jedno nie ma związku z drugim.
Za zgagę w ciąży odpowiada zmiana rozmieszczenia narządów wewnętrznych i ucisk powiększającej się macicy. Gdy dziecko jest już duże, macica rozciąga przeponę, ta z kolei utrudnia domykanie się dolnego zwieracza żołądka. Treść żołądkowa może więc łatwo przedostawać się do przełyku, wywołując zgagę. Zastanawiałaś się czasem, czemu zgaga nie towarzyszy kobiecie przez całą ciążę, ale głównie w trakcie ostatnich miesięcy? Właśnie dlatego, że dopóki macica nie jest znacznie powiększona, żołądek i przełyk funkcjonują normalnie.