Cera naczynkowa – jak rozpoznać i jak o nią dbać?

Charakterystyczne dla cery naczynkowej są wyraźnie prześwitujące i mało elastyczne naczynia krwionośne, które znajdują się płytko pod powierzchnią skóry. Narażone na działanie rozmaitych czynników zewnętrznych naczynia łatwo się rozszerzają, ale nie zawsze dostatecznie się obkurczają. W efekcie na twarzy występują czerwone plamki, rumienie i tak zwane „pajączki”, które można dostrzec przede wszystkim na policzkach, w okolicach nosa oraz na brodzie.

Co ważne, tego typu cera jest bardzo cienka, niezwykle wrażliwa i delikatna, przez co jej podatność na wpływ czynników zewnętrznych, zwłaszcza pogodowych, jest bardzo wysoka. Posiadaczki skóry naczyniowej często skarżą się też na uczucie swędzenia, ściągnięcia czy pieczenia. Nierzadko zdarza się także nadwrażliwość na kosmetyki.

Cera naczynkowa szybko reaguje też na zmieniające się warunki zewnętrzne – czerwone plamki niemal od razu pojawiają się na przykład po wejściu do ogrzewanego czy klimatyzowanego pomieszczenia czy na skutek działania wiatru, wysokich lub niskich temperatur lub wilgoci. Objawy charakterystyczne dla skóry naczynkowej nasilają się w czasie zmian hormonalnych, które mogą być związane między innymi z menopauzą czy okresem ciąży. Niekiedy symptomy te mogą pojawić się również w trakcie menstruacji, przy skokach ciśnienia czy zaburzeniach pracy wątroby.

Poza wymienionymi powyżej czynnikami, plamki i rumieńce mogą wystąpić także pod wpływem:

• gorącego powietrza, np. z suszarki do włosów;
• stresu i ulegania gwałtownym emocjom;
• zbyt dużego i częstego wysiłku fizycznego;
• ·ostrych przypraw i gorących napojów;
• zażywania alkoholu i palenia papierosów;
• stosowania antykoncepcji hormonalnej.

Do oczyszczania twarzy należy używać delikatnych środków myjących, stworzonych z myślą o cerze wrażliwej naczynkowej, najlepiej o konsystencji żelu lub emulsji. Powinny one poprawiać mikrokrążenie skóry, zmniejszać widoczne na niej zaczerwienienia i naczynka, a także łagodzić obrzęki. Po oczyszczeniu twarzy, należy zastosować tonik – wybierz kosmetyk bez alkoholu, wykazujący działanie kojące podrażnienia.

Przy cerze naczynkowej ogromnego znaczenia nabiera staranny demakijaż – jakiekolwiek zalegające na skórze zanieczyszczenia, w tym kosmetyki, kurz czy pot, mogą przyczynić się do występowania podrażnień. W tym celu warto sięgnąć po płyn micelarny, który wyróżnia się łagodnym, ale bardzo dokładnym działaniem, a w dodatku nie wymaga spłukiwania.

By jeszcze lepiej zatroszczyć się o skórę, posiadaczki cery naczynkowej w miarę możliwości powinny unikać:

• nagłych zmian temperatur;
• stresu;
• stosowania używek;
• nadmiernej ekspozycji na promienie UV;
• chlorowanej i twardej wody;
• długich gorących kąpieli;
• saun i łaźni parowych;
• nadmiernej ekspozycji na mróz i wiatr.

Krem do twarzy to kosmetyk, który stosują, a przynajmniej powinny, wszystkie kobiety, niezależnie od rodzaju skóry. By znaleźć dobre kremy do twarzy, do cery naczynkowej, szukaj kosmetyków, który nie tylko odżywią skórę, ale przede wszystkim wzmocnią ścianki żył krwionośnych, zredukują zaczerwienienia i złagodzą podrażnienia. Pomocne w tym są między innymi:

• wyciąg z kasztanowca – hamuje aktywność enzymów negatywnie oddziałujących na naczynia włosowate, a jednocześnie je uszczelnia, wzmacnia oraz uelastycznia;
• wyciąg z arniki górskiej – wykazuje właściwości przeciwzapalne, pomaga likwidować obrzęki, zmniejsza zaczerwienienia i poprawia mikrokrążenie krwi;
• miłorząb japoński – wzmacnia naczynia krwionośne i zapobiega ich pękaniu, dodatkowo, za sprawą zawartości dużej ilości flawonoidów, chroni cerę przed promieniowaniem UV;
• wyciąg z nagietka – ma działanie przeciwzapalne, przyspiesza procesy gojenia i zmniejsza kruchość naczyń krwionośnych;
• witamina C – działa uszczelniająco i wzmacniająco na naczynka;
• witamina K – pomaga zmniejszać rozszerzone naczynia i ewentualne wylewy podskórne;
• rutyna – powstrzymuje ubytek kolagenu i zwiększa elastyczność naczynek.

Wszystkie te składniki pomagają zwiększyć napięcie żył krwionośnych i zmniejszyć ich przepustowość, a dzięki temu – zapobiegać pękaniu naczynek, w konsekwencji czego stają się one widoczne. Dodatkowo krem do cery wrażliwej i naczyniowej może znajdować się: acerola, witamina B3 oraz proteiny ryżowe. Bardzo cennym składnikiem jest również ekstrakt z rokitnika, zawierający między innymi witaminę E – wzmacnia ona naczynia krwionośne i pomaga regenerować skórę narażoną na działanie promieni UV.

W razie wystąpienia teleangiektazji, czyli tak zwanych pajączków, nierzadko pojawia się też nadmierne zaczerwienienie skóry i nieprzyjemne uczucie pieczenia. Dobrze dobrany krem do skóry naczynkowej pomoże walczyć również z tymi objawami. By mógł jednak poradzić sobie z tego typu dokuczliwościami, w jego składzie powinny znaleźć się substancje aktywne o działaniu nawilżającym i kojącym, w tym: pantenol, alantoina, aloes, masło shea czy woda różana. Oprócz wymienionych właściwości, składniki te pomagają wzmacniać barierę ochronną skóry, a zarazem przywracają uczucie komfortu.

Nieco inny preparat należy nakładać na twarz przed snem. Jaki jednak powinien być ten najlepszy krem na noc do cery naczynkowej? Ważne, by zawierał odpowiednią ilość składników odżywczych, dzięki czemu skóra, która najintensywniej regeneruje się właśnie w czasie, gdy śpimy, będzie miała szansę na skuteczną odbudowę. Niemniej w przypadku skóry naczyniowej, dobry krem na noc powinien dodatkowo koić występujące na niej podrażnienia. By spełniał takie zadanie, na etykiecie szukaj między innymi aloesu, a ponadto kolagenu, kwasu hialuronowego, protein soi oraz witaminy E.

Proces odnowy skóry w przypadku każdej skóry jest podobny – komórki naskórka obumierają i należy je złuszczać, przynajmniej raz w miesiącu, aby wspomóc regenerację i odnowę skóry. Cera naczynkowa także może wymagać złuszczania, lecz nie należy używać do tego agresywnych peelingów mechanicznych. Jeśli czujesz, że Twoja skóra potrzebuje głębszego oczyszczenia, wybierz peeling enzymatyczny lub łagodny peeling ziarnisty, na przykład NIVEA Rice Scrub z BIOmaliną. To najlepsze peelingi do cery naczynkowej – usuną martwy naskórek, ale bez wywoływania stanu zapalnego czy podrażnień.

Doskonałym uzupełnieniem pielęgnacji cery naczynkowej może być stosowanie olejków przeznaczonych do tego typu skóry. W tej roli najlepiej sprawdzą się oleje roślinne o dużej zawartości kwasów tłuszczowych, witamin, w tym C i K, oraz składników mineralnych. Jakie olejki do cery naczynkowej są jednak szczególnie polecane? Śmiało możesz sięgnąć między innymi po:

• olej z marakui,
• olej z dzikiej róży,
• olej z nasion czarnej porzeczki,
• olej z ogórecznika lekarskiego,
• olej z pestek winogron.

W składzie oleju z marakui znajdziesz witaminy A, C, E i K, kwasy tłuszczowe, wapń, potas oraz fosfor. Posiada on właściwości antyoksydacyjne, niweluje działanie wolnych rodników, intensywnie nawilża, wygładza i ujędrnia skórę, chroniąc ją przed utratą wilgoci. Olejek z marakui pomaga też łagodzić stany zapalne i zaczerwienienia. Dodatkowo opóźnia on proces starzenia się, w tym powstawanie zmarszczek, oraz reguluje wydzielanie sebum. Stosowanie kosmetyku korzystnie wpływa także na regenerację i odbudowę naskórka. Jego zaletą jest też fakt, że szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustej warstwy.

Olej z dzikiej róży wyróżnia się bogactwem witaminy C. Ponadto zawiera on witaminy A, E oraz z grupy B, nienasycone kwasy tłuszczowe, fitosterole i kwasy owocowe. Regularne używanie olejku z dzikiej róży pomoże Ci wzmocnić naczynka, zmniejszając ich kruchość i zapobiegając ich pękaniu. Kosmetyk wykazuje też działanie łagodzące podrażnienia, rozjaśniające przebarwienia i zmniejszające zaczerwienienia. Olej z dzikiej róży wyrównuje także koloryt skóry, niweluje uczucie swędzenia i pieczenia, a zarazem doskonale nawilża i odżywia cerę. Szybko się wchłania, dlatego świetnie nadaje się również do pielęgnacji cery naczynkowej tłustej i problematycznej.

Olej z nasion czarnej porzeczki zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe i rzadko występujący w olejach roślinnych kwas stearydynowy. Łatwo przenika w głębsze warstwy skóry, działając przeciwzapalnie i łagodząc podrażnienia oraz stany zapalne. Olejek z nasion czarnej porzeczki podnosi odporność skóry i zapobiega reakcjom alergicznym, minimalizuje negatywny wpływ czynników zewnętrznych, zapobiega utracie wilgoci oraz niweluje łuszczenie czy uczucie swędzenia. Kosmetyk cechują też właściwości nawilżające, wygładzające, ujędrniające, zmiękczające i uelastyczniające.

Olej z ogórecznika lekarskiego jest fantastycznym źródłem witamin A i C, nienasyconych kwasów tłuszczowych, flawonoidów oraz soli mineralnych. Często jest polecany jako preparat do pielęgnacji skóry trądzikowej, jednak doskonale nadaje się także przy cerze naczynkowej. Olejek z ogórecznika lekarskiego wykazuje właściwości przeciwzapalne, wzmacnia naczynka, wspomaga leczenie stanów zapalnych, zmniejsza zaczerwienienia i łagodzi podrażnienia. Kosmetyk wspiera również barierę ochronną skóry, poprawia jej elastyczność, a także intensywnie nawilża, odżywia i regeneruje.

Olej z pestek winogron zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, E oraz B6, flawonoidy i minerały. Działa nawilżająco, odżywiająco, zmiękczająco, przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie na cerę, chroniąc ją przed wpływem wolnych rodników. Olejek z pestek winogron uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne, zapobiega reakcjom alergicznym i spowalnia proces starzenia się skóry. Poprawia elastyczność i jędrność cery, zapewniając jej świeży wygląd. Bardzo lekka konsystencja i szybko wchłanianie sprawia, że doskonale sprawdzi się w pielęgnacji każdego rodzaju skóry, nie tylko naczynkowej.

Wszystkie posiadaczki cery naczynkowej ucieszy fakt, że wszelkie towarzyszące jej objawy można dość łatwo ukryć pod makijażem. W tym celu potrzebny Ci będzie zielony korektor, który nanosi się punktowo na uprzednio nałożony krem lub bazę i delikatnie rozprowadza palcem. Następny krok makijażu cery naczynkowej to aplikacja fluidu w naturalnym, dopasowanym do karnacji odcieniu, a ostatni – puder, pozwalający pozbyć się kłopotliwego błyszczenia i nadający matowy, jedwabisty efekt. Przy skórze naczyniowej unikać należy różowego pudru (i wszelkich kosmetyków z takim barwnikiem). By zatem podkreślić policzki, sięgnij po bronzer.

Nie ulega wątpliwości, że cera naczynkowa jest niezwykle wymagająca w pielęgnacji. Jednak otaczając ją należytą troską i stosując przeznaczone dla niej kosmetyki, możesz być pewna, że odwdzięczy Ci się pięknym wyglądem bez podrażnień, zaczerwienień i uczucia swędzenia czy pieczenia.