Kolejny składnik, którego nie może zabraknąć w diecie podczas karmienia piersią, to żelazo. Przy porodzie kobieta traci sporo krwi, co w konsekwencji może wywołać lekką anemię. W jakich produktach szukać żelaza? Sięgaj na przykład po chude mięso, rośliny strączkowe, mleko i jego przetwory oraz orzechy.
Co jeść przy karmieniu piersią, by dostarczać sobie witaminy C? Na talerzu świeżo upieczonej mamy regularnie powinny gościć również produkty, które dostarczą do jej organizmu witaminę C. Substancja ta jest niezbędna do syntezy kolagenu – od niego zaś zależy choćby zdrowie stawów oraz elastyczność i wygląd skóry. Witaminę C znajdziesz przede wszystkim w owocach oraz warzywach, w tym jagodach, jabłkach, kiwi czy papryce.
Dieta przy karmieniu powinna być tak skomponowana, by dostarczać młodej mamie też odpowiednią ilość witaminy D. Jest ona niezbędna nie tylko dla zachowania zdrowa matki – witamina D odgrywa bardzo ważną rolę także w rozwoju dziecka, któremu dostarczana jest między innymi z jej pokarmem. Jakie funkcje pełni witamina D? Wspomaga wchłanianie wapnia i fosforu, które odpowiadają za mocne i zdrowe kości, a ponadto pozytywnie wpływa na układy nerwowy i mięśniowy. I choć organizm potrafi wytwarzać ją sam, potrzebne jest do tego działanie promieni słonecznych, a tych często nam brakuje, zwłaszcza okresie jesiennym i zimowym.
Dieta matki karmiącej piersią powinna być bogata też w kwasy omega-3. Mają one właściwości przeciwzapalne, więc ich zawartość w posiłkach będzie ważna przede wszystkim dla kobiet, które przeszły cesarskie cięcie. Ich świetnym źródłem są orzechy włoskie, siemię lniane i ryby. Te ostatnie należy spożywać średnio dwa razy w tygodniu. Najlepszym wyborem są śledzie, szprotki czy pstrągi, które z reguły są najmniej zanieczyszczone dioksynami oraz rtęcią. Do polecanych ryb należą też łosoś, dorsz i halibut. Niechlubny tytuł najbardziej zanieczyszczonych piastują natomiast okoń, makrela królewska czy tuńczyk.