O związku między zaburzeniami hormonalnymi a cerą można powiedzieć wiele. My skupimy się na najczęstszych objawach skórnych. Jednym z nich jest niewątpliwie trądzik młodzieńczy w okresie dojrzewania. Wówczas w organizmie zachodzą burzliwe zmiany hormonalne, które prowadzą do wzmożonego łojotoku oraz intensywnego złuszczania naskórka, a w efekcie powstania pryszczy. Burza hormonów to również jedna z przyczyn łupieżu w tym czasie. Zazwyczaj z wejściem w dorosłość zmiany znikają. Choć coraz częściej trądzik hormonalny dotyka osoby dorosłe. W tym wypadku zmiany pojawiają się w dolnych częściach twarzy. Za trądzik u dorosłych odpowiada męski hormon o nazwie dihydrotestosteron, który uaktywnia się za sprawą czynników środowiskowych. W każdym wypadku objawy skórne zaburzeń hormonalnych to wypryski wiążące się ze stanem zapalnym oraz łojotok. Wymaga on leczenia farmakologicznego oraz starannie dobranej pielęgnacji. Należy wybierać kosmetyki do oczyszczania twarzy regulujące poziom sebum i łagodzące stany zapalne.
Zupełnie inaczej wyglądają objawy zaburzeń hormonalnych związanych z nadczynnością tarczycy, która wytwarza nadprogramową ilość hormonów. Skóra wówczas staje się bardzo delikatna i często bywa wilgotna od potu, a osobom chorym może towarzyszyć uczucie gorąca. Inny objaw nadczynności to dermografizm, czyli schorzenie zwane uczuleniem na dotyk. W tej chorobie w wyniku potarcia lub ucisku skóry powstają ślady utrzymujące się od kilku minut do nawet kilkunastu godzin. Z kolei w przypadku niedoczynności występuje suchość i świąd, o których wspominamy w dalszej części tekstu.
Zdarza się również, że nadnercza wytwarzają zbyt wiele hormonów. To schorzenie zwane zespołem Cushinga. Objawy skórne zaburzeń hormonalnych w tym wypadku to zaczerwienienie i przesuszenie naskórka. Kiedy nadnercza wytwarzają za mało hormonów, mowa o chorobie Addisona, która objawia się wyjątkowo jasną skórą, na której pojawiają się zmiany pigmentacyjne.
Poważne zaburzenia hormonalne występują w okresie menopauzy, gdy poziom estrogenu i progesteronu gwałtownie spada. To przyczynia się do pogłębienia zmarszczek, utraty jędrności oraz nawilżenia. Warto wówczas stosować kremy przeciwzmarszczkowe stymulujące produkcję kolagenu, którego wówczas ubywa. Świetnie sprawdzi się choćby NIVEA Hyaluron Cellular Filler z boosterem kolagenu oraz kwasem hialuronowym, który przywróci skórze nawilżenie. Raz na jakiś czas dobrze również sięgnąć po specjalne kuracje o intensywnym działaniu, jak np. Skoncentrowana kuracja w ampułce NIVEA Hyaluron Cellular Filler.
Więcej na temat menopauzy przeczytasz tutaj: Menopauza – skutki dla cery. Jak im zapobiegać?