Porowatość włosów – wszystko, co musisz o niej wiedzieć

Porowatość włosów – wszystko, co musisz o niej wiedzieć!

Jakie są Twoje włosy? Na to pytanie odpowiadamy w różny sposób – blond, czarne, cienkie, grube, proste, kręcone… Coraz częściej jednak odwołujemy się także do ich porowatości. Co to takiego jest porowatość i jak wiedza na jej temat może przełożyć się na pielęgnację włosów? Odpowiadamy!

Porowatość włosów – co to takiego?

Aby zrozumieć istotę porowatości włosów, należy odwołać się o wiedzy na temat budowy włosów. Włosy składają się z części widocznej gołym okiem – łodygi oraz tego, co schowane pod skórą – korzenia. Korzeń umieszczony jest w mieszku włosowym i wraz z nim tworzy strukturę zwaną potocznie cebulką, natomiast profesjonalnie – opuszką. Opuszka jest częścią żywą włosa, tzn. u jej dołu znajduje się brodawka z komórkami macierzy, które odżywia i dotlenia krew dostarczana przez przyległe naczynia krwionośne. Im lepsze odżywienie i dotlenienie komórek macierzystych, tym więcej nowych włosów wyrasta z cebulek, a także w lepszej kondycji są dotychczasowe włosy.

Jeśli chodzi o łodygę, czyli to, co wyrasta ponad skórę głowy, w jej skład wchodzi najbardziej wewnętrzny rdzeń, który w grubych włosach składa się z warstwowo ułożonych, częściowo zrogowaciałych komórek, w cienkich jest natomiast pustym kanałem. Następną warstwą jest kora, która odpowiada za ciężar włosa, jego elastyczność i odporność na uszkodzenia. Budują ją keratynocyty, których warstwy układają się koncentrycznie. Najbardziej zewnętrzną warstwą jest osłonka włosa. W jej skład wchodzą płaskie martwe komórki, które zachodzą na siebie jak dachówki. Osłonka ma za zadanie chronić włosy przed czynnikami zewnętrznymi, zwłaszcza przed utratą wilgoci z wnętrza. To także ona jest odpowiedzialna za blask i gładkość włosów. I wreszcie to właśnie ona odpowiada za porowatość włosów.

Dachówkowate ułożenie i ścisłe przyleganie do siebie komórek osłonki jest bowiem tylko teorią i „stanem książkowym”. W rzeczywistości komórki te w mniejszym bądź większym stopniu odstają od łodygi włosa. Stopień tego odchylenia to właśnie porowatość włosów. Wyróżniamy trzy stopnie porowatości. Zgodnie z tym podziałem włosy mogą być nisko-, średnio- i wysokoporowate. Porowatość włosów wynika z wrodzonych właściwości włosów, ale może być też nabyta. Najczęściej dzieje się tak, że włosy z natury są niskoporowate, ale w dorosłym życiu, na skutek farbowania i szkodliwych zabiegów stylizacyjnych, stają się bardziej porowate.

Warto zaznaczyć, że różne rodzaje włosów mają bezpośredni związek ze stopniem ich porowatości. Np. włosy suche i puszące się to najczęściej także włosy wysokoporowate – mocno odstające komórki osłonki uwalniają na zewnątrz nadmierne ilości wilgoci z włosów, odpowiadają też za chropowatą powierzchnię włosów. Takie kosmyki, gdy o siebie trą, mocno się plączą i puszą, trudno jest je ujarzmić i nadać im blask. Tak samo z innymi typami włosów. Jeśli masz naturalnie gładkie, proste, wręcz płaskie włosy, to z dużym prawdopodobieństwem ich łuski tworzą zwartą powłokę i Twoje kosmyki można określić mianem niskoporowatych.


Porowatość włosów – co to takiego
Skąd wiedzieć, jakie są Twoje włosy? W tym celu możesz przeprowadzić test na porowatość włosów

Porowatość włosów – test

Jak określić porowatość włosów? Najczęściej polecanym, a przy tym też najłatwiejszym sposobem, jest wrzucenie jednego ze swoich włosów do szklanki z wodą. Jeśli włos długo utrzymuje się na powierzchni, prawdopodobnie jest niskoporowaty. Jeśli w krótkim czasie ulega zanurzeniu, jego porowatość jest wyższa. Taki test na porowatość nie jest niestety do końca miarodajny. Bo jak prawidłowo ocenić, czy czas potrzebny włosowi na zanurzenie w wodzie był krótki, średni czy długi? Poza tym wynik może zakłamać twarda woda. Twardej wodzie towarzyszy znaczne napięcie powierzchniowe, które ogranicza możliwość wnikania wody do wnętrza włosa. W takich warunkach nawet wysokoporowaty włos może nie wchłaniać wody i dawać mylne wrażenie, że jego łuski są gładkie.

Porowatość włosów – test

Jak sprawdzić porowatość włosów, by uzyskać pewniejsze wyniki? Najlepiej jest odpowiedzieć sobie na szereg pytań o naturę swoich włosów, ich typowe problemy i to, jak kosmyki „zachowują się” na co dzień.

  1. Czy Twoje włosy są proste, kręcone czy z tendencją do kręcenia?
  2. Czy są gładkie, czy określasz je czasem mianem „prostych jak druty”? A może odwrotnie – puszą się i trudno je wygładzić? Czy falują w deszczowy, wilgotny dzień?
  3. Jak długo Twoje włosy schną po umyciu?
  4. Czy farbujesz włosy regularnie? Czy farbowałaś je w przeszłości? Rozjaśniałaś? A może od zawsze nosisz swój naturalny kolor?
  5. Czy używasz henny albo innych ziół do farbowania?
  6. Jak wygląda podatność Twoich włosów na stylizację? Czy łatwo je układać? Czy nakręcone szybko wracają do pierwotnego kształtu?
  7. Jakie Twoje włosy są w dotyku? Miękkie i gładkie czy szorstkie?
  8. Czy rozczesane włosy tworzą tzw. taflę?
  9. Czy Twoje włosy się przesuszają czy przetłuszczają?
  10. Jak reagują na odżywki bez spłukiwania? Dobrze je wchłaniają czy stają się przez nie obciążone?
  11. Czy Twoje pasma zbijają się w tzw. strączki?
  12. Czy masz puszyste włosy, czy raczej przyklapnięte?
  13. Jaka jest struktura Twoich włosów? Czy Twój kucyk jest cienki czy ciężki i gruby?

Odpowiedź „z marszu” na część z tych pytań może wydawać się trudna, dlatego przed przystąpieniem do testu porowatości najlepiej jest przez kilka dni poobserwować swoje włosy. Miej w głowie powyższe pytania i szukaj na nie odpowiedzi podczas codziennych czynności – podczas rozczesywania, mycia, suszenia, zwracaj też uwagę, jak włosy zachowują się w ciągu dnia.

Co, jeśli zebrałaś już odpowiedzi na wszystkie pytania? Jak rozpoznać porowatość włosów na ich podstawie? Każda z odpowiedzi daje Ci „punkt” na rzecz jednej ze struktur: włosów wysoko-, średnio- lub niskoporowatych. Np. tendencja do kręcenia się włosów wskazuje na włosy wysokoporowate, a szybki czas ich schnięcia po myciu świadczy o niskiej porowatości. O szczegółach każdego z typów włosów przeczytasz niżej.


Włosy wysokoporowate – jakie są?

Wysokoporowate włosy to te, których łuski odstają od łodygi w największym stopniu. Oznacza to, że włosy wysokoporowate z łatwością oddają wilgoć ze swojego wnętrza, ale też równie łatwo wchłaniają ją z zewnątrz. Są to włosy suche lub z tendencją do przesuszania się, są matowe i szorstkie, często się puszą, zwłaszcza w deszczowy dzień. Włosy wysokoporowate falują, taką strukturę prawie zawsze mają włosy kręcone. Bardzo porowate włosy mocno nasiąkają podczas mycia, przez co wymagają wiele czasu, by wyschnąć. Włosy porowate silnie chłoną składniki kosmetyków do włosów, z reguły dobrze reagują na odżywki bez spłukiwania.

Test porowatości włosów kręconych

Powiedzieliśmy sobie, że włosy kręcone najczęściej są wysokoporowate – taki wynik w teście porowatości otrzymuje prawie każda posiadaczka naturalnych loków. Wysoka porowatość jest cechą wrodzoną włosów kręconych, a więc w zdecydowanej większości przypadków nie wynika ona z błędów pielęgnacyjnych. Można powiedzieć, że taki jest już urok włosów kręconych. Z tego też powodu loki wymagają najwięcej uwagi podczas pielęgnacji. Zabiegi i kosmetyki, które służą posiadaczkom prostych kosmyków, paniom z lokami mogą szkodzić, albo przynajmniej nie wystarczać.

Warto wiedzieć, że stopień porowatości zależy też od typów skrętu. Wyróżniamy typy skrętu włosów takie jak typ falisty, kręcony, oraz loki-sprężynki. Każdy z nich można podzielić na trzy podgrupy porowatości – choć wszystkie są raczej wysokoporowate, to np. włosy falujące w porównaniu ze sprężynkami mogą wydawać się wręcz niskoporowate.  

Test porowatości włosów kręconych
Mogą mieć znacznie mniej problemów niż silnie kręcone włosy, np. wcale nie musi brakować im blasku i nie muszą być wcale znacznie przesuszone.

Włosy niskoporowate – charakterystyka

Niskoporowate włosy mogą wydawać się spełnieniem marzeń każdej kobiety. Łuski tych włosów ściśle do siebie przylegają, dzięki czemu włosy są gładkie, sypkie i błyszczące, a rozczesane tworzą efekt tafli wody. Są jakby lejące, śliskie i nie dotyczy ich problem puszenia. Nie chłoną dużych ilości wody, nie pobierają również zbyt wiele wilgoci z otoczenia. Niestety, mają też swoje wady. Często brakuje im objętości, a przez to, że przylegają płasko do głowy, łatwo się przetłuszczają. Nie są też podatne na stylizację, zakręcone szybko się rozprostowują. Bardzo łatwo je przeciążyć, zwłaszcza kosmetykami wygładzającymi, z zawartością emolientów. Włosy niskoporowate nie wchłaniają za wiele składników do swojego wnętrza, wobec czego nadmiar emolientów (ale też protein) osadza się na nich od zewnątrz, oblepiając je i obciążając. Takie włosy nie współpracują zatem zbyt dobrze z odżywkami bez spłukiwania.

Włosy niskoporowate – charakterystyka

Włosy średnioporowate – cechy


Średnioporowate włosy – jak można się domyślić – sytuują się pomiędzy włosami wysoko- i niskoporowatymi. To typ pośredni, który może wykazywać pewne cechy zarówno włosów słabo, jak i mocno porowatych. Taki typ włosów ma większość z nas. Często średnią porowatość mają włosy, które naturalnie były wysokoporowate, ale ich stan poprawił się pod wpływem odpowiednio dobranej pielęgnacji albo które były z natury niskoporowate, ale porowatość zwiększyła się np. na skutek farbowania albo częstej stylizacji z użyciem wysokiej temperatury.

Włosy wysokoporowate – pielęgnacja

Każdy ze stopni porowatości preferuje inne składniki w kosmetykach do włosów oraz inne zabiegi pielęgnacyjne. Pod uwagę należy wziąć przede wszystkim:

  • zawartość w kosmetykach składników z trzech głównych kategorii: protein, humektantów i emolientów oraz proporcje pomiędzy nimi,
  • wielkość cząsteczek w kosmetykach (zwłaszcza cząsteczek protein),
  • rodzaj składników: oleje nasycone czy nienasycone (z zabiegu olejowania), proteiny czy aminokwasy,
  • to, jak traktujesz włosy w trakcie i po myciu – więcej o tym przeczytasz w naszym artykule: Jak myć głowę? 10 najważniejszych zasad.
Włosy wysokoporowate – pielęgnacja

W pielęgnacji włosów wysokoporowatych należy skupić się na nawilżaniu i wygładzaniu poprzez domykanie nadmiernie rozchylonych łusek.

Jak dbać o włosy wysokoporowate na co dzień? Bądź dla nich delikatna, bo to wrażliwe włosy. Staraj się nie myć ich zbyt często, bo każde mycie to kolejna okazja do rozchylania łusek. W miarę możliwości unikaj też obciążającej stylizacji. Prostownica i suszarka pogłębiają wszelkie problemy, jakie mają włosy wysokoporowate! O nawilżanie włosów w domu możesz zadbać stosując po prostu odżywkę oraz szampon do włosów suchych, ale też od czasu do czasu wykorzystując dodatkowe zabiegi, np. domową maskę z dodatkiem naturalnych nawilżaczy typu żel aloesowy albo miód.

Włosy wysokoporowate – kosmetyki

Kosmetyki do włosów wysokoporowatych powinny zawierać spore ilości protein. Rozchylone łuski nie chronią łodygi włosa w takim stopniu, w jakim powinny, dlatego włosy wysokporowate są nie tylko suche, ale też podatne na zniszczenia. Proteiny te zniszczenia naprawią, bo działają jak łatka na ubytki we włosach. Ważne jednak, by były to proteiny wielkocząsteczkowe, bo właśnie takie mają zdolność wypełniania ubytków. Przykładami protein wielkocząsteczkowych są proteiny mleka, owsa, soi, jedwabiu, pszenicy.

Jeśli chodzi o szampon do włosów wysokoporowatych oraz inne kosmetyki do pielęgnacji włosów, bardzo ważne jest, by za ich pośrednictwem dostarczać włosom składników ze wszystkich trzech poziomów równowagi PEH (P – protein, E – emolientów, H – humektantów). Dlaczego? Otóż włosy wysokoporowate wymagają stałego nawilżania, bo są suche, dostarczania protein, bo łatwo ulegają uszkodzeniom oraz wygładzania, by łuski na powrót spełniały swoje ochronne funkcje. Jak to zrobić? Możesz używać np. szamponu o nawilżających właściwościach, natomiast odżywki proteinowo-emolientowej. Możesz też zastosować inny podział, z tą uwagą, że zabezpieczenie włosów emolientami powinno być obowiązkowe po każdym myciu. Emolienty bowiem „domykają” inne składniki wcześniej nałożonych kosmetyków. Bez emolientów nawilżające humektanty i odżywcze proteiny szybko uciekną przez rozchylone łuski. Powinnaś więc pamiętać, że odżywki do włosów wysokoporowatych mogą spełniać różne funkcje, ale emolientowe wygładzanie jest jej najważniejszym zadaniem. Odżywki do włosów wysokoporowatych mogą też zawierać proteiny małocząsteczkowe, które osiadają na powierzchni kosmyków i spełniają funkcję ochronną.

Włosy wysokoporowate – kosmetyki
Małocząsteczkowe są proteiny hydrolizowane, np. hydrolizowane proteiny mleka i jedwabiu. Oba rodzaje znajdziesz w Odżywce wyzwalającej blask NIVE Hairmilk Natural Shine.

Jako że wygładzanie łusek włosów jest tak ważne, włosom wysokoporowatym poleca się olejowanie. Olejowanie włosów to tak jakby ich konserwowanie, by nie traciły wilgoci ze swojego wnętrza. Olejowanie włosów wysokoporowatych w tym kontekście jawi się zatem jako niezwykle cenny zabieg. Najlepszy olej do włosów wysokoporowatych to olej z wysoką zawartością kwasów tłuszczowych wieloniensyconych, np. olej sojowy, słonecznikowy, z pestek winogron, lniany.

Jeśli wysokiej porowatości włosów towarzyszy duże zniszczenie (np. spowodowane farbowaniem, rozjaśnianiem albo zaniedbaniami w pielęgnacji), kosmyki mogą potrzebować bardziej dedykowanej pielęgnacji. Zajrzyj do naszego artykułu Jak dbać o włosy suche i zniszczone?, aby odkryć jak sobie z nimi radzić.




Włosy wysokoporowate – fryzura

Najprościej rzecz ujmując – włosom wysokoporowatym najbardziej będzie służyć minimalizm w zakresie stylizacji. Poprawisz ich stan, jeśli nie będziesz się farbować ani używać wysokich temperatur do stylizacji. Kiedy będziesz potrzebować bardziej „wyjściowej” fryzury, układaj ją przy użyciu kosmetyków do stylizacji włosów o właściwościach termoochronnych. Unikaj wszelkich uczesań wymagających tapirowania. Dobrym rozwiązaniem będą dla Ciebie różne warkocze, koki albo przynajmniej kucyki. Włosy związane w ten sposób nie pocierają o siebie nieustannie, więc się nie plączą, za to mniej się niszczą. Znaczna ich powierzchnia jest schowana wewnątrz warkocza czy upięcia, więc nie ma kontaktu z czynnikami zewnętrznymi. Jeśli Twoje włosy wysokoporowate są jednocześnie kręcone i zależy Ci na podkreśleniu ich naturalnego skrętu, sięgnij po kosmetyki do stylizacji włosów kręconych. Lina dedykowana lokom i falom wydobędzie ich piękny i sprężysty wygląd oraz ograniczy puszenie.

Włosy wysokoporowate – fryzura

Włosy niskoporowate – pielęgnacja


W pielęgnacji włosów niskoporowatych należy uważać na kosmetyki bez spłukiwania, bo mogą nadmiernie obciążać kosmyki i nasilać przetłuszczanie. Warto sięgać po dodające objętości szampony do włosów, a w stylizacji stawiać na odbijanie kosmyków od skóry głowy. Dzięki temu pasma nie będą się tak szybko przetłuszczać. Dobrym ratunkiem dla włosów niskoporowatych pod tym kątem mogą być także suche szampony do włosów – wystarczy spryskać nimi koronę głowy, aby przedłużyć świeży wygląd włosów i dodać im objętości.

Być może zainteresuje Cię także inne nasze artykuły o tej tematyce: Co na przetłuszczające się włosy? oraz  Przetłuszczające się i przyklapnięte włosy – co robić?

Dla włosów niskoporowatych również ważne jest zachowanie równowagi PEH, ale dostarczanie protein i humektantów powinno być dobrze wyważone. Mimo, że włosy niskoporowate są naturalnie w dobrej kondycji, też należy je odżywiać od wewnątrz. Może się to udać tylko z proteinami małocząsteczkowymi, bo tylko takie będą w stanie przeniknąć przez ciasno ułożone łuski. Proteiny wielkocząsteczkowe będą osiadać na wierzchu włosów tworząc przyklapnięty, przetłuszczony efekt i strączkowanie się pasm. Ten efekt to tzw. przeproteinowanie włosów (można go osiągnąć na każdym typie włosów, jeśli stosuje się zbyt wiele kosmetyków z proteinami).



Oleje do włosów niskoporowatych i inne kosmetyki

Czego powinna używać posiadaczka niskoporowatych włosów? Do codziennego stosowania wystarczy dokładnie oczyszczający szampon, a od czasu do czasu szampon z hydrolizowanymi proteinami. Na co dzień sięgaj więc po szampony micelarne, np. Micelarny szampon NIVEA Pure Detox albo Głęboko oczyszczający szampon micelarny NIVEA. Dobrym proteinowym szamponem będzie Szampon NIVEA Repair & Targeted Care.

A jak wygląda kwestia olejowania? Wiele kobiet o niskoporowatych włosach boi się olejowania ze względu na efekt obciążenia i przetłuszczenia. Są też głosy mówiące o tym, że włosów niskoporowatych nie należy olejować. Jaka jest prawda? Jeśli będziesz używać niewłaściwie dobranego oleju, to faktycznie będzie on pogarszał wygląd włosów. Oleje do włosów niskoporowatych powinny być małocząsteczkowe i zawierać przewagę kwasów tłuszczowych nasyconych. Takie oleje to m.in. egzotyczne oleje kokosowy i babassu, arganowy, rycynowy i z czarnuszki.

Włosy niskoporowate – pielęgnacja

Włosy średnioporowate – pielęgnacja

Może się wydawać, że pielęgnacja włosów średnioporowatych jest najłatwiejsza, jednak wcale nie musi tak być. Jako że włosy średnioporowate wykazują część cech włosów niskoporowatych i część cech włosów wysokoporowatych, nie da się wskazać reguł, które by tą pielęgnacją rządziły. Gdyby porównać średnioporowte włosy kilku różnych pań okazałoby się, że każde z nich mają inny zestaw cech. Jedne będą gładkie i raczej przetłuszczające się, inne przesuszone, ale mimo to z tendencją do strączkowania. Oznacza to, że każda posiadaczka włosów średnioporowatych musi poświecić swoim kosmykom trochę uwagi i samodzielnie poszukać kosmetyków oraz schematów pielęgnacyjnych, które będą najlepiej im służyły. Najlepiej zrobić to metodą prób i błędów – nie ma w tym przypadku lepszej porady.

Olej do włosów średnioporowatych i inne kosmetyki warte uwagi

Zaopatrz się w kosmetyki zawierające składniki ze wszystkich trzech grup równowagi PEH. Możesz mieć na swojej łazienkowej półce np. osobne odżywki nawilżające, odbudowujące i wygładzające i używać ich zamiennie z odpowiadającą Ci częstotliwością, ale wygodniej będzie sięgnąć po produkty bardziej uniwersalne, tzn. zawierające mieszanki składników z różnych kategorii i tym samym zaspokajające wszystkie potrzeby włosów za jednym razem. Przykładem takiego produktu może być Mleczny szampon do włosów normalnych i grubych NIVEA Hairmilk, który zawiera zarówno proteiny (hydrolizowane mleka), jak i humektanty. Dobrą odżywką będzie dla Ciebie Łagodna odżywka pielęgnująca NIVEA Diamond Gloss, która wygładza, zabezpiecza od zewnątrz i zapobiega elektryzowaniu włosów.

Oleje do włosów niskoporowatych i inne kosmetyki

Możesz też wspierać swoją codzienną pielęgnację dodatkowymi kosmetykami w momentach, w których zauważasz konkretny problem, np. większe niż zwykle przesuszenie, puszenie albo odwrotnie: utratę objętości i mniejszą podatność na stylizację. Jeśli chodzi o odpowiedni olej do włosów średnioporowatych, będzie to olej z kwasami jednonienasyconymi, czyli oliwa z oliwek, olej z awokado, olej macadamia, sezamowy albo ze słodkich migdałów.

Chcesz wiedzieć więcej o olejowaniu włosów różnego typu? Przeczytaj nasz artykuł Olejowanie włosów – dlaczego warto się nim zainteresować?

Czy warto stosować pielęgnację włosów zgodnie ze stopniem ich porowatości? Na pewno warto spróbować, bo z dużym prawdopodobieństwem rozwiążesz dzięki temu te problemy włosów, z którymi nie mogłaś poradzić sobie wcześniej. Pamiętaj tylko, by do pielęgnacji w zgodzie z porowatością zachować elastyczność i być gotową do eksperymentów. Czasem bowiem się zdarza, że produkt teoretycznie niesłużący danym włosom sprawdza się na nich bardzo dobrze!