Codziennie rano stajesz przed lustrem, odświeżasz twarz i niemal automatycznie układasz fryzurę. Czy zastanawiałaś się nad tym, jak prawidłowo czesać włosy? Ta krótka i niepozorna czynność wydaje się nam tak samo naturalna jak mycie zębów. Paradoksalnie jednak to właśnie ta chwila może znacząco wpłynąć na kondycję włosów.
Zauważyłaś, że Twoje włosy łatwo się kruszą, łamią lub nie są podatne na stylizację? Zwróć uwagę na to, jakich akcesoriów używasz! Za splątanie i mikrourazy mogą odpowiadać plastikowe szczotki oraz popularne grzebienie do tapirowania. Naruszają one delikatną strukturę włosa, trwale je niszcząc. Czym najlepiej czesać włosy, żeby uniknąć nieplanowanej wizyty u fryzjera?
Rynek akcesoriów jest dziś tak duży, że trudno zdecydować się na zakup idealnego modelu szczotki. Dobór odpowiedniego narzędzia może wpłynąć nawet na blask fryzury. Czym czesać włosy, żeby nie uszkodzić ich łusek? Najpierw poznaj porowatość i rodzaj swoich włosów! Innej pielęgnacji będą wymagać posiadaczki typu wysokoporowatego (kręcony), niskoporowatego (prosty, ciężki włos) lub średnioporowatego (włos pośredni, puszący się, lekko falujący). Test porowatości jest dobrą wskazówką dla początkujących ze świadomą pielęgnacją. Warto pamiętać o tym, że porowatość może się zmienić: choćby ze względu na zafarbowanie lub rozjaśnienie włosów. Określenie swojego typu ułatwia jednak dobranie kosmetyków.